Region: Der Senat von Berlin, Kulturverwaltung
Kultur

Für die Benennung des Platzes vor der Akademie des Jüdischen Museums Berlin nach Moses Mendelssohn

Petent/in nicht öffentlich
Petition richtet sich an
Der Semat von Berlin, der Regierende Bürgermeister
3.291 Unterstützende

Die Petition wurde vom Petenten zurückgezogen

3.291 Unterstützende

Die Petition wurde vom Petenten zurückgezogen

  1. Gestartet 2013
  2. Sammlung beendet
  3. Eingereicht
  4. Dialog
  5. Gescheitert

29.04.2013, 13:08

Rzecpospolita
Berlińskie problemy. Mendelssohn nie był kobietą

Jerzy Haszczyński 29-04-2013, ostatnia aktualizacja 29-04-2013 09:18

Niewiele brakowało, a ofiarą postępowych radnych w Berlinie padłby żydowski filozof z osiemnastego wieku Moses Mendelssohn. W dzielnicy Kreuzberg obowiązuje bowiem zasada, że nowe ulice mogą dostawać tylko patronki, a nie patronów

Radni początkowo odrzucili więc pomysł, by placowi przed Muzeum Żydowskim nadać imię Mosesa Mendelssohna. Nie był bowiem kobietą. Nie wystarczało, że - jak podkreślało kierownictwo muzeum - jego działalność była zgodna z misją tej placówki, czyli tolerancją i zrozumieniem dla inności.

Sprawą zainteresował się nawet najbardziej wpływowy dziennik na świecie „New York Times". Cytował między innymi szefową rady dzielnicy Kristine Jaath (z partii Zielonych), która skarżyła się, że z powodu patriarchalnej polityki „kobiety były zaniedbywane". Od 2005 roku obowiązuje zasada, która ma spowodować, że błędy patriarchalnej polityki zostaną naprawione: wszystkie nowe ulice i place będą miały patronki, aż uzyskany zostanie parytet. Do tego celu jest daleko, 375 nazw jest ku czci mężczyzn, a ledwie 12 ku czci kobiet.

Pod wpływem krytyki, także międzynarodowej, radni znaleźli jednak kompromis. Ostatecznie, jak podała berlińska prasa, nadali placowi przed Muzeum Żydowskim imię Fromet i Mosesa Mendelssohna. Fromet była żoną filozofa. Przy okazji media lokalne wypomniały radnym, że wcześniej wcale nie byli tak rygorystyczni w stosowaniu uchwały z 2005 roku. Nadali dwóm ulicom męskich patronów, w tym jedną nazwali imieniem Rudiego Dutschke, ikony lewicowych studentów z czasów buntu 1968 roku.

Kreuzberg (połączony z Friedrichshainem) jest do dziś dzielnicą mocno lewicową i alternatywną, i jedynym miejscem w Niemczech, gdzie regularnie wygrywają Zieloni (dwa lata temu uzyskali tam ponad 30 proc. głosów)
rp.pl


Helfen Sie mit, Bürgerbeteiligung zu stärken. Wir wollen Ihren Anliegen Gehör verschaffen und dabei weiterhin unabhängig bleiben.

Jetzt fördern